¦mieszne dowcipy i kawa³y w MaxMix.pl



Klient siedzi w fotelu i czyta gazetê, a na kanale stoi samochód. Przychodzi mechanik i zabiera siê za auto. Po chwili mówi do klienta:
- Przyda³oby siê wymieniæ ¶wiece.
- To wymieniaj pan, tylko szybko.
Mechanik czuje, ¿e z³apa³ frajera i nawija dalej:
- Pasek rozrz±du te¿ do wymiany. Klocki i tarcze te¿. I p³yn hamulcowy, i w ch³odnicy, i wycieraczki...
- Wymieniaj pan, tylko szybciej, bo nie mam czasu.
Mechanik skoñczy³, odstawi³ samochód i mówi:
- No, gotowe.
- No to teraz - mówi klient pokazuj±c palcem samochód przed warsztatem, bierz siê pan za mój!


Tatusiu, jak by³e¶ ma³y, to te¿ dostawa³e¶ od swojego taty lanie?
- No pewnie!
- A dziadek od swojego taty?
- Oczywi¶cie!
- A pradziadek?
- Te¿! Ale dlaczego pytasz?
- Bo chcia³bym siê w koñcu dowiedzieæ, kto zacz±³...


Po potê¿nej bibce budzi siê braæ studencka... i s³ychaæ taki oto dialog:
- Coooo dzi¶ mamy?
- Wtorek chybaaa...
- Nie tak dok³adnieee... sesja zimowa czy letnia?


Do banku w Szwajcarii wchodzi klient z walizk± i ¶ciszonym g³osem mówi do bankiera:
- Chcia³bym wp³aciæ pieni±dze, w tej walizce jest ca³e cztery miliony euro.
Na to bankier u¶miechniêty:
- Proszê nie ¶ciszaæ g³osu, bieda to ¿aden wstyd.


Pani pyta Jasia jakie zna ¿ywio³y.
-Ogieñ, woda i wódka - odpowiada Jasiu.
-Ogieñ, woda... ale wódka? Co ty Jasiu wygadujesz?
-No bo kiedy ojciec wraca pijany, to matka zawsze mówi: \"Patrz, stary znów w swoim ¿ywiole\".