¦mieszne dowcipy i kawa³y w MaxMix.pl



W Moskwie go¶æ ogl±da prognozê pogody. Informuj±, ¿e na Syberii s± 60-stopniowe mrozy. Facet niedowierza i dzwoni do kolegi z wojska:
- S³uchaj, w telewizji mówili, ¿e u was straszne mrozy...
- Eee, nie jest tak ¼le, minus 20, mo¿e 30...
- W telewizji podaj±, ¿e minus 60!
- Eee, to chyba na dworze..


Pó¼na noc, ca³e miasto ¶pi. Do mieszkania w bloku dzwoni domofon, raz i drugi, w koñcu zaspany facet podchodzi i mówi:
- Czego?
- Przepraszam czy móg³by pan mi pomóc i mnie popchn±æ?
- Panie jest 3 w nocy, niech pan zadzwoni po pomoc drogow±
- Bardzo pana proszê, niech mnie pan popchnie to niedaleko...
¯ona faceta mówi:
- "Id¼ pomó¿ cz³owiekowi".
Facet rad nie rad schodzi na dó³. Ciemna noc a w dodatku mg³a, nic nie widaæ, go¶cia nie ma, wiêc facet wo³a:
- Halo! gdzie pan jest?
- Tutaj - s³ychaæ z oddali, wiêc facet idzie za g³osem ale nadal nie widaæ ani go¶cia ani auta, wiêc znowu:
- Gdzie pan jest?
- Tutaj
Facet idzie parê kroków i nic. W koñcu zniecierpliwiony:
- Niech pan powie dok³adnie gdzie jest!
- W parku, na hu¶tawkach...


Syn pisze do matki z Ameryki:
"Droga Mamo! Urodzi³ nam siê syn! Niestety - ¿ona nie mia³a pokarmu, wiêc oddali¶my go czarnej mamce i syn zrobi³ siê czarny..."
Odpowied¼ matki:
"Drogi synu! Wiesz... jak Ciê urodzi³am, to te¿ nie mia³am pokarmu. Dawa³am Ci mleko krowie, ale rogi to Ci dopiero teraz wyros³y..."


¯ona do mê¿a:
- Zobacz, ja muszê praæ, prasowaæ, sprz±taæ, nigdzie nie mogê wyj¶æ, czuje siê jak kopciuszek.
M±¿ na to:
- A nie mówi³em, ¿e ze mn± bêdzie Ci jak w bajce?!


Przychodzi facet do sklepu i prosi o pó³ arbuza. Sprzedawca na to, ¿e po³ówek nie sprzedaj±, tylko ca³e. Klient siê jednak ca³y czas upiera, w koñcu mówi ¿e chcia³by rozmawiaæ z kierownikiem. Sprzedawca wchodzi na zaplecze i mówi do kierownika:
- Panie kierowniku przyszed³ jaki¶ palant i upiera siê ¿e chce kupiæ pó³ arbuza, powtarzam mu, ¿e sprzedajemy tylko ca³e..
- wtedy dostrzeg³ k±tem oka, ¿e klient stoi w drzwiach i siê przys³uchuje...
- Ale teraz przyszed³ ten pan i te¿ chcia³by kupiæ pó³ arbuza, wiêc chyba mu sprzedamy.